oh we can be heroes just for one day

10 maja 2010
Mam nowe postanowienie, które zrealizuję przed swoimi osiemnastymi urodzinami, mianowicie obejrzę wszystkie filmy, w których zagrał David Bowie, w kolejności chronologicznej oczywiście. Na Diamond Dead pójdę do kina, w związku z tym muszę wyrobić się z wcześniejszymi dwudziestoma trzema produkcjami do premiery.



Pierwszy mam już za sobą (swoją drogą - polecam, uśmiałam się), z niektórymi może być trudno, niektóre obejrzałabym chętnie niezależnie od tego, kto w nich gra, niektóre już próbowałam obejrzeć, ale przyszedł ksiądz po kolędzie, niektóre będzie trudno dostać, a niektóre pominę z racji faktu, że Bowie ma tu rolę dość szczątkową, a fabuła jest średnio ciekawa.

Wszystkie sprawią, że będę rzygać Bowiem po kres swych dni. Trudno mi stwierdzić, czy to, że w większości z nich David Bowie gra główną rolę, jest zaletą, czy też wadą.

Z góry dziękuję tym, którzy mi w realizacji postanowienia pomogą: osobom towarzyszącym przed TV, ludziom, którzy będą mnie wpierać w poszukiwaniach, przeciwnikom mojego pomysłu i tym, którzy we mnie nie wierzą :*, a także rodzicom, których sponsoring będzie tu nieoceniony :)

Z postępów w realizacji Planu Półtorarocznego będę się zwierzać, w związku z tym pojawia się na blożku nowa etykieta.

(I jak na razie, mogę zrobić TO)

Edit: Sporym problemem będzie fakt, że nie mam odtwarzacza video, część filmów można dostać na allegro za grosze w wydaniu VHS. Jeśli ktoś miejscowy z wajdijołplejerem ma ochotę na mały seansik filmów zapowiadających się tak koszmarnie jak "Wojna gangów", zapraszam do współpracy :)

2 głupców.

  1. Werrra Says:

    o! jeśli ci to ułatwi pracę, mogę ci nawet podarować swój odtwarzacz widijou, i tak już nic na nim nie oglądam. Ale musisz sie zrewanżować wspólnym seansem, muahahaha ]:->

    A Bowiego chyba najbardziej kocham w roli Andy'ego<3

  2. Gnommmish Says:

    to ja się też oferuję i me widijou i wpraszam się na seans, ale musimy kupić popcorn.

Prześlij komentarz