we'll go a long way

28 marca 2010
Ukradli mi godzinę, o czym oczywiście zapomniałam.
Jestem spamerem jakich mało.
Zmiany na mojej playliście idealnie oddają zmiany moich nastrojów.
Sądzę, że sofizmaty, jakimi się posługuję, są dość żałosne i powinno się mnie w jakiś sposób chociażby upomnieć.
To miłe uczucie nie rzygać.
U Senatora kończy się bal
Stygnie szampańska kamasutra
Z gardeł za haftem leci haft
Cuchną przepocone futra

Rodzice mi każą iść się wyspowiadać, bo przecież ja prawie nie grzeszę.
To miłe, kiedy ktoś się mną przejmuje bardziej niż ja sama.
Bardzo dawno nie byłam za nic odpowiedzialna, oj bardzo.
I will stand by all this drinking if it helps me through these days
It takes a long time just to get this all straight.
I'll showcase on Route 7 when I find the right place
It takes a long time just to get this all straight
In my mind, this is my free-time
Because friends don't waste wine when there's words to sell.

Wreszcie dorwałam się do Wilka Stepowego Hessego, czuję, że ta książka wywrze na mnie duży wpływ, może aż tak duży, jak Portret Doriana Graya.
Ten tydzień minął cholernie szybko.
O w kółko golony, sofistka ze mnie jak się patrzy, a nie żaden Übermensch, żaden homo superior, proszę państwa.
We can find new ways of living.
Blah, blah, blah, ta notka reprezentuje największy brak treści, na jaki mnie stać, testuję swoje możliwości.
Ostatnio w ogóle testuję swoje możliwości.



Podupadłam na duchu, ale ja jestem człowiekiem XXI wieku, człowiekiem postępu, co tam ogrom upodlenia, proszę państwa, mamy nową erę.

7 głupców.

  1. Gnommmish Says:
    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
  2. Suzi Says:

    Ten post został usunięty przez administratora bloga <-- cenzuuuraaa! Polacy do widelców!!

    I tak najbardziej widoczny brak treści merytorycznej obserwujemy w naszych rozmowach telefonicznych.

  3. Zaliwska Says:

    Pierdolona era techno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  4. Guigne. Says:

    No, wreszcie ktoś zareagował odpowiednio.

  5. Enten-Eller Says:

    Jesteś człowiekiem postępu, ale i rasą panów. You're in the jungle, baby.

  6. Werrra Says:

    1) mi ukradli godzine akurat jak się spieszyłąm na busa do jawora, hura i wiwat głupie kawały mojego reżysera ("Wera, gdzie jesteś, juz jedziemy!")
    2)Bal u Senatora dziewięć trzy = lofloff <3
    3)łohoho, spowiedź w obecnie bardzo zaawansowanym moim stanie ateizmu byłaby przeżyciem absolutnie egzotycznym. ale chyba podziekuję.
    4)ja chcę Wilka Stepowego też, i przy okazji Zwrotnik Raka przeczytać!
    5)testuj testuj, a będzie ci dane, czy też biegaj biegaj, a będzie ci skakane, jak to sie mówi w pewnej Grupie Teatralnej na Be.
    6) zdecydowanie dzień z debilami w Jaworze nie zrobił mi dobrze.
    7)kocham cię no. <3

  7. Werrra Says:

    a propos rozmów telefonicznych: czekajta no, aż kupie nową kartę do telefonu i wykupię darmowe rozmowy, a nadrobie zaległosci z nawiązką, drżyjcie! a bo mi się chce faktycznie pogadać.

Prześlij komentarz